Stało się. Jesteśmy już na lotnisku San Jose(SJO). 8h czekania na lot. Wypiliśmy włoską kawę, za oknami ładna, słoneczna pogoda, ok.28st. C. Niebardzo mamy co tu robić, więc zrobiłem rozliczenie wyjazdu, zapłaciliśmy po 29USD 'wyjazdowego' z Kostaryki i czekamy, czekamy, czekamy… Nie ma już ciśnienia na czytanie przewodników, planowanie. Dziwnie tak jakoś. Z delikatną ekscytacją wspominamy różne etapy tego wyjazdu…