Nieco zwariowany poranek: zakup rumu, wymiana EUR na cuc… w sklepie z rumem;). W kantorze byla duza kolejka. I zaraz mamy wylot do Moskwy.
Nieco zwariowany poranek: zakup rumu, wymiana EUR na cuc… w sklepie z rumem;). W kantorze byla duza kolejka. I zaraz mamy wylot do Moskwy.
Zwiedzanie Hawany mamy odbyć z Roberto. Kubanczykiem, który studiował w latach… uwaga:1962-1967 na AGH. Teraz ma 73 lata. Okazało się, że może nie jest najlepszym przewodnikiem, ale niesamowita osobą. Tak więc udaliśmy się w stronę Starej Hawany po 10. Tu cala lista standardowych punktów zwiedzania Habana Vieja;). Nie chce mi się teraz wymieniać… Po drodze kupiliśmy jeszcze kilka cygar, pamiątki….
Powoli pobyt na Kubie dobiega końca. Dziś śniadanko o 8, spacer po miasteczku, kupno „pierdoletow”, kantor. O 14 wyjeżdżamy Viazulem do Hawany, gdzie nasza pierwsza gospodyni Yola zarezerwowala Casa Particular. Niestety u niej było już zajęte. O 17:30 przywitalismy dworzec w Havanie. Negocjacja taxi (z 10 na 6cuc) i znaleźliśmy się w Centro Habana, odnowionym mieszkaniu kolonialnym. Kolacja w znanej…
Po śniadaniu poszliśmy zobaczyć wielki mural „prehistoryczny” na skale. Wróciliśmy dwukolowa dorozka. Po drodze zajrzelismy jeszcze na punkt widokowy. Szybka pizza, drzemka i o 15 wystartowalismy z wycieczka konna(20cuc za osobę). Po 1h zatrzymalismy się nad jeziorkiem, wykąpać się tylko tata. Nastepnie krótkie oprowadzenie po „ogrodzie” z różnymi roślinami (kawa, kakao, mango, ananas, limonka, pomarańcza, etc.). Oczywiście mozna bylo na…
Wczoraj dotarłem wieczorem do słynnej dyskoteki w… jaskini. Rano jeszcze mały spacerek przez Trynidad, weszliśmy tez na wieżę, aby zobaczyć miasto z góry. 10:30 wyjeżdżamy w kierunku Cinfuegos. Nastepnie kierujemy się w stronę Playa Giron. Tam tankujemy i dowiaduje się, gdzie mogę zanurkowac. Jedziemy 11km dalej do Punta Perdiz. Za 25 cuc robie 50min. nur:). Super rafa! Instruktor chyba z…
Pyszne śniadanko na bogato, 9:20 wyjeżdżamy z Playa Larga. Sprawnie, w nieco ponad 2h dojeżdżamy do Hawany, gdzie tuż obok dworca autobusowego Viazul oddajemy auto z wypożyczalni. Po 14 wyjeżdżamy do Viniales. Siedziałem z sympatyczna, starsza Argentynka i 3h minęły bardzo szybko. Viniales robi niesamowite wrażenie! Dziś już tylko kolacja i załatwianie wycieczki na jutro. Na koniach oraz na rowerach:).
Wczoraj tańczyłem z pewną sympatyczna Kubanka. Po pierwszym tańcu powiedziała, że tańczę za szybko. Ok. Drugi taniec, staram się z całych sił, próbuje dokładnie trzymać tempo. Na koniec usłyszałem komplement: „poco mehor” (trochę lepiej). Jaki morał z tej historii? Ano taki, że pomimo opalenizny nigdy nie będę tak naprawdę czarny i nie zostanę Kubanczykiem:(. Poza tym przez dobra godzinę podrywal…
Hmm… słabo trafiliśmy z noclegiem. Niesympatyczna, gburliwa właścicielka, w środku czuć stechlizne. Szkoda, bo zostajemy tu 3 noce, ale nie chce się nam szukać innej miejscówki przeprowadzac. Rano śniadanie bardzo skromne, choć za 5 cuc. Szybko robie plan na najbliższe 2 dni i jedziemy na wycieczkę w góry Escambray na północ od Trynidadu. W Topes de Collantes zasięgam informacji o…
Śniadanko zjedlismy za 3cuc w naszej Casa Particular. Spakowalismy się i poszliśmy choć na chwilę zobaczyć jak żyje miasto. Wymieniłem kolejna partie euro na cuc(1 EUR =1.10 cuc). Porobilem kilka zdjęć, kupiliśmy sporo pamiątek. O 10 wyjazd z Bayamo. Po drodze mijamy Las Tunas, Camaguay, Ciego de Avilla. Po drodze piliśmy guarapo-sok wyciskany z trzciny cukrowej. Koszt za 1 szklankę:…
Wstajemy ok.8. Śniadanie w restauracji i jedziemy na plażę Pilar. Najładniejsza w całej okolicy. Po drodze wchodzimy do delfinarium, gdzie oglądamy delfiny za 5 cuc od osoby. Potem plaża, plaża, plaża… przed 13 wróciliśmy na kwatere, prysznic, kawka z cucuruchu i kierujemy się na Trynidad. Niedaleko Moron odwiedzamy… farmę krokodyli:).