Pobudka o 8. Po małej sesji foto wokół naszego obejścia i śniadaniu pojechaliśmy do Małpiego Lasu w Ubud. Właściwie to nic nadzwyczajnego, choć liczebność małpek w jednym miejscu dość imponująca. Zwierzaki przyjaźnie nastawione do ludzi, biegające samopas po lesie. Dobra okazja na porobienie zdjęć. Potem już tylko szybka kawa, rzekomo słynna „luwak”, najlepsza i najdroższa na świecie. Ale nie wiem,…