Pobudka o 3:15. Jeszcze noc, a my wyruszamy kilka km w górę na punkt widokowy. Po 2h zrobiliśmy ok. 400m przewyższenia i z 2600m n.p.m. podziwialiśmy wschód słońca oraz skłaniające się szczyty wulkanów: dymiącego Bromo, charakterystycznego Batok, a w oddali jeszcze kilka innych szczytów. Po długiej sesji foto, po 5 rano, zaczęliśmy schodzić. Musieliśmy wrócić do miasteczka, żeby odbić w…