Dziś postanowiliśmy się w końcu wyspać. Wstaliśmy 9:15, śniadanie i poszliśmy nad ocean, jakieś 400m od hostelu. Wybrzeże w naszej dzielnicy Miraflores jest ukształtowane przez wysokie klify. Zeszliśmy na dół, żeby przywitać się z Oceanem Spokojnym. Pomimo niezbyt ciepłej temperatury, w wodzie było mnóstwo surferów. Wróciliśmy na górę klifu, napislimy się kawy z widokiem na ocean i wróciliśmy do hostelu…