Date

listopad 2025

10.11 Kathmandu

Dzień się zaczął o 4:15, bo o 4:30 miał odebrać mnie mini bus. Cóż, przybył po 5. Warto zaznaczyć, że wg. rozkladu miał odjazd o 4. Na szczęście kierowca był znacznie lepszy, niż poprzedni. Jednak droga była ta sama… I oczywiście moje założenie, że pośpię sobie podczas jazdy i dotrę do Kathmandu w miarę wypoczęty, było całkowicie błędne. Na znany…

8.11 Z Delhi do Sauraha (Nepal)

Noc była krótka i przerywana. Pół nocy jacyś lokalni się darli w hotelu, a o 4 wstawałem. Zamówiony Uber był na czas i o 5 stawiłem się na lotnisku. Ktoś z obsługi stwierdził, że mam mało czasu, więc zostałem odprawiony priorytetowo. Miałem czas na zjedzenie śniadania, oczywiście w hinduskim stylu. Mój nowy lot również był opóźniony, ale już tylko 20min….

6.11 Pierwszy dzień w Indiach, pierwszy dzień w Delhi

Retrospekcja Wczorajszy wylot do Warszawy byl nieco opózniony, ale z racji, ze mialem laczony bilet LOTem, nie stesowalem się. A jeśli nie wiecie, to z Krakowa do Warszawy leci się nieco ponad pół godziny. Z Warszawy do Delhi leciałem Dreamlinerem. Nic specjalnego. Jest to naprawdę zwykły samolot. Lot był względnie krótki, bo trwał raptem 6,5h. Początek dnia W związku ze…