Dziś pobudka była znowu wcześnie. Poszedłem na 6:30 do centrum nurkowego. Znowu był ten sam dojazd, ta sama łódka, finalnie to samo miejsce nurkowe (niestety). Jedynie dodatkowo na początku stanęliśmy w głębszym miejscu, żebym mógł wykonać moje obowiązkowe głębokie nurkowanie. Żywcem nie było nic widać! Zeszliśmy raptem na 21m. Potem były jeszcze 2 nurkowania wchodzące w skład kursu i udało…