Retrospekcja Otóż byłem wczoraj na a-la-dworcu autobusowym. Bylo tam kilkanaście biur różnych firm transportowych. Ale niemal wszystkie napisy były po bengalsku… więc jak tu znaleźć odpowiednią relację? Z pomocą przyszedł Couchsurfing. Choć pierwszy kolega (Sony) się nie zjawił, to drugi (Dolan) niespodziewanie się pojawił i pomógł mi. Busy do Khulna znalazłem, byly miejsca, ale ponoć z niestabilną sytuacją polityczną i…